Prof. Domański: Rząd pokazuje, że zależy mu na wyborcach
DoRzeczy.pl: Prawo i Sprawiedliwość zaprezentowało pierwsze propozycje programowe na przyszłą kadencję, takie jak waloryzacja programu 500+ do 800 zł, darmowe leki dla dzieci i emerytów oraz bezpłatne autostrady. Czy to dobre pomysły?
Prof. Henryk Domański: Z całą pewnością to nie są dobre propozycje dla opozycji, natomiast są dobre dla PiS. Trzy rzeczy, o których mowa są bardzo konkretne i dobrze sprecyzowane. W związku z tym powinny się poprawić notowania PiS w elektoracie niezdecydowanym, na kogo głosować. Wszystko wskazuje na to, że mamy do czynienia z obozem rządzącym, który konkretnie próbuje realizować to, co zamierzał oraz, że daje pewne gwarancje na to, bo do tej pory wywiązywał się z dużej części obietnic. Kolejny atutem tych propozycji jest to, że konwencja robi wrażenie, że rządowi zależy na wyborcach i nie poprzestał na tym, co do tej pory zrobił. Politykom obozu władzy zależy na kontakcie z ludźmi i jest on dla nich ważny. Zresztą podczas konwencji wielokrotnie było podkreślane, że propozycje są wynikiem konsultacji ze społeczeństwem, władza nie wymyśliła sobie tego.
Pojawia się pytanie wśród komentatorów, czy przypadkiem PiS zbyt szybko nie ujawnił tego typu propozycji? Może ekipa rządząca powinna poczekać z nimi do września?
Chodziło o wejście z mocnym uderzeniem. Na tym chyba polegała ta metoda, żeby uprzedzić partie opozycyjne, które wchodzą w grę, żeby nie mogły zaoferować tego typu założeń. Mogą jedynie naśladować PiS, bo co innego mogą zaoferować? 1000+? 1500+? Dlatego w mojej ocenie było to zamierzone działanie. Im później PiS występowałby z propozycjami, to mógłby narazić się na oskarżenia, że nie jest sztuką powtarzać po innych, lub oferować coś w trakcie kampanii.
Komentatorzy wskazują, że obóz władzy odzyskał rezon i jest na dobrej drodze do trzeciej kadencji. Czy coś może tutaj się wywrócić i stanąć na drodze ekipie rządzącej?
Nie widzę żadnych oznak pewności siebie ze strony ekipy rządzącej, co jest dobre, bo oznacza pokorę. Politycy PiS-u mówili, że biorą pod uwagę możliwość utraty władzy, wręcz wskazują, że muszą ciężko pracować, żeby utrzymać rządy. PiS może uzyskać bardzo dobry wynik w wyborach, jednak zobaczymy, jakie wydarzenia pojawią się podczas kampanii wyborczej.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.